W maju z okazji Dnia Mamy nadszedł czas na prezentację skarbów, które zostały zgromadzone podczas czytania lektury. W wielu przypadkach rzeczy powielały się - co jest naturalne. Jednak okazało się, że liczyć mogliśmy na wiele zaskoczeń, nieoczekiwanych skojarzeń uczniów naszej klasy.
Łatwo się domyślić, patrząc na zdjęcia, że lekturą prezentowaną przez uczniów w pudełku była książka J. Papuzińskiej "Nasza mama czarodziejka".
Prezentacja poszczególnych przedmiotów odbywała się jak zwykle w kole. Jako osoba moderująca zadawałam pytania, dopytywałam o szczegóły, powiązania - tym samym z łatwością sprawdziłam, kto przeczytał lekturę.
I wiecie, co? Okazało się, że wszyscy uczniowie przeczytali książkę, zatem uważam, że projekt okazał się sukcesem.
Czy go powtórzę - na pewno nie w tym samym kontekście, mam już pomysł na inne pokazanie lektury w równie atrakcyjnym wydaniu dla dzieci. Nie chcę, by ta forma znudziła się uczniom.
LEKTURA W PUDEŁKU pojawiła się na moich lekcjach w tym roku pierwszy raz -ale na pewno nie ostatni.
Zobaczcie, jakie skarby zostały zgromadzone przez drugoklasistów i jakie listy i opisy lektury stworzyły dzieci. Jestem taka z nich dumna , a oni uwielbiają tę formę prezentacji przeczytanej książki.
Przygotowała: Izabela Pawłowska.